Krzesło po naprawie, reperacja polegała na wymianie popękanych nóg oraz wymianie metalowych elementów, które umożliwiają wkręcenie w drewno zwykłej śruby z gęstym gwintem. |
Do wykonania nóg wybrałem jesion, drewno wystarczająco twarde a jednocześnie z podobnym usłojeniem. Tu już klejenie przednich nóg, od czoła nacięcie na zawias oraz otwory na śruby imbusowe. |
Z 4 krzeseł kazało się że w dwóch konieczna jest wymiana przednich nóg. Uszkodzenia były w zasadzie identyczne. |
Konstrukcja krzesła opiera się na śrubach tak by mogło się ono składać. Zastosowano wkręty z gwintem wewnętrznym, które były bardzo obciążone i wyrobiły drewno. |
Przed flekowaniem, oznaczyłem dokładnie miejsce w którym ma być śruba, wstawki również zrobiłem z jesionu. |
Śruba przechodzi przez nogę w drewnie, w siedzisku przez metalową tulejkę, od środka zakręcone nakrętki i skontrowane by można było swobodnie składać krzesło. |
Między nogą a siedziskiem jest oryginalna tulejka dystansowa |
Efekt końcowy, całość pomalowana sadolinem mahoń w zasadzie nie widać większej różnicy |
Nową nogę zdradza "jedynie" troszkę inne usłojenie |
Zazdroszczę Panu talentu
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany artykuł.
OdpowiedzUsuń